Coraz częstsze deszcze i chłodniejsze wiatry generują konieczność uzbrojenia malucha w ciepłe i nieprzemakalne ubrania. Podpowiadamy, jak stworzyć praktyczną kapsułową kolekcję na jesień, solidnie doprawioną kolorem.I kapryśna pogoda nam nie straszna!
Sezonowy zestaw dla dziecka budujemy od stóp do głów, zaczynając od kaloszy, a kończąc na cienkiej czapce i kominie. Naszymi sprzymierzeńcami są wodoodporne materiały, grubsze sploty i klasyczny styl na cebulkę. Biorąc pod uwagę to, że złoto i odcienie żółci na drzewach niebawem zamienią się w gradient szarości, w niezbędniku uwzględniamy także soczyste kolory ubrań i dodatków – naszą tajną broń w walce z jesienną szarugą.
Nosimy się warstwowo
Promienie słońca mogą szybko zostać przyćmione deszczem, a lekki wiatr zamienić się w dokuczliwy wicher – październik i listopad są z tego znane. Biorąc pod uwagę zmienność warunków atmosferycznych, ubierajmy dzieci warstwami. W razie chłodu maluch może włożyć koszulkę z długim rękawem pod sweter albo legginsy pod spodnie dresowe, a w przypadku spocenia się podczas harców – szybko rozpiąć albo zdjąć bluzę z kapturem. Lubiany przez rodziców sposób na cebulkę musi iść w parze z wygodą – ubrania powinny być w miarę luźne, aby mieściły się jedno pod drugim, nie krępując ruchów. Kluczowe są też tkaniny: stawiajmy na naturalne i przepuszczające powietrze, jak bambus czy bawełna, dzięki którym dziecko się nie zgrzeje i tym samym uniknie przeziębienia. Bluza dresowa czy rozpinana kamizelka to niezbędne modele na jesienne dni.
Nieprzemakalność to zabawa
Lekki deszcz jeszcze nikomu nie zaszkodził – w końcu małe łobuzy nie są z cukru! Ważne, by jesienne krople nie docierały do ubrań, a tu niezbędny jest zestaw do zadań specjalnych: płaszcz przeciwdeszczowy i kalosze. W przypadku tego pierwszego pozwólmy dzieciom wybrać ulubiony model – koniecznie z kapturem: kolorowy albo opatrzony wizerunkiem ulubionego zwierzaka czy bohatera kreskówki. Możemy wybrać płaszcz z dodatkowym ociepleniem – wyposażony w podszewkę posłuży także podczas łagodnej zimy. Z kolei kalosze najlepiej sprawdzają się wtedy, kiedy mają wysoką cholewkę i antypoślizgową podeszwę. Wybierzmy model o pół rozmiaru większy, żeby móc uzbroić malucha w grube skarpetki. Teraz można śmiało zdobywać okoliczne kałuże!
Jesienią liczy się kolor
Praktyczność jesiennej garderoby dziecka nie musi iść w parze z ciemnymi kolorami. Przeciwnie – to wesołe i soczyste, uwielbiane przez najmłodszych barwy powinny być kluczowe przy kompletowaniu cieplejszego niezbędnika. Zostawiając szarości naturze, sięgamy po wygodne bawełniane spodnie dresowe w kolorach tęczy i zapinane na zamek bluzy w energetyzujących odcieniach musztardy i czerwieni. Jeśli kurtka malucha ma ciemny, stonowany kolor, rozweselmy ją użytecznym dodatkiem: dwustronną czapką – dostępną m.in. w wersji jasny fiolet + turkus czy pomarańcz + żółć, albo mięciutkim kominem. Zapowiada się szary poniedziałek? Mamy na niego receptę – cudownie malinową albo trawiastozieloną sukienkę z długim rękawem. W parze z barwnymi ciepłymi rajstopami doda energii nie tylko jej właścicielce. Oto dowód na to, że funkcjonalność lubi się z ekspresyjnymi kolorami!
